Nie ma zbyt wielu polskich marek, które wykorzystują potencjał… pasożytów przy tworzeniu kosmetyków. Jednym z nich jest czarna huba, która należy do wiodących składników kosmetyków ZEW. Znana w medycynie ludowej od XVI wieku, stosowana jako suplement, pobudza układ odpornościowy, zwiększa apetyt i wspiera pokarmowy. Jak sprawdza się w kosmetykach? Czy każdy może zapuścić brodę? Jakie trendy będą panować w nowym roku i co szykuje dla swoich fanów sama marka? Oddajemy głos ekspertom od zapuszczania zarostu!
Do czego ZEW czują Twórcy ZEW?
Od zawsze ważny dla nas był kontakt z naturą, starliśmy się zbliżyć do niej także poza górskimi wyprawami. Brakowało nam na rynku kosmetyków, które miałyby przejrzysty skład oparty na naturalnych składnikach oraz skuteczne działanie. Chcieliśmy wspólnie stworzyć coś, co zapewni odpowiednią pielęgnację dla mężczyzn, zarówno tych brodatych, jak i ogolonych mężczyzn.
Co wyjątkowego znaleźliście w Bieszczadach? Czy czujecie się z nimi jakoś wyjątkowo związani?
Bieszczady to nasza bezpieczna przystań – możemy tu odpocząć od codziennej gonitwy zadań i nabrać dystansu. Choć uwielbiamy naszą pracę i miejskie życie, każdy potrzebuje czasem chwili wytchnienia. Chcielibyśmy cząstkę tego spokoju i zapomnienia zamknąć w każdym naszym produkcie, aby umilić dzień naszych klientów.
Czy dlatego sięgacie po węgiel stamtąd? – bo jest najstarszy? Czym różni się od węgla z innych rejonów?
Węgiel drzewny z Bieszczad ma najczystszą formułę i najsilniejsze właściwości detoksykacyjne, oczyszczające, bakteriobójcze.
Innym Waszym super-składnikiem jest czarna huba. W przyrodzie huba jest traktowana jako pasożyt. Jakie ma właściwości dla skóry?
Czarna huba to silny antyoksydant, który chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi i pomaga zachować zdrowy wygląd oraz nawilża ją, wygładza oraz chroni brodę przed czynnikami zewnętrznymi.
Czy wszyscy mężczyźni w Waszym zespole mają brody? Kiedy ostatnio widzieliście się bez zarostu i co myślicie o sobie w tej wersji? 😉 A może są wśród Was tacy, którzy najpierw byli sceptyczni do brody, a następnie zmienili zdanie?
Nie wszyscy, ale nie dyskryminujemy kolegów bez zarostu. 🙂 Większość co prawda ma brody, czasem nawet ścigamy się w ich zapuszczaniu! Całe szczęście ZEW w swojej ofercie posiada produkty zarówno dla brodaczy, jak i gładko ogolonych panów, więc panuje u nas równość. Akceptujemy wybór kolegów, ale sami nie wyobrażamy sobie już siebie bez brody. 🙂
Na Waszych stronach można znaleźć Trening z barberem – tutorial pielęgnacyjny. Z jakimi problemami najczęściej spotykają się mężczyźni, którzy zapuszczają brodę?
Częstym problemem jest dopasowanie linii zarostu do kształtu twarzy. Nie każdy brodacz wie, jak idealnie przyciąć zarost, dlatego warto oddać się w ręce eksperta – barbera, który najlepiej nam doradzi. Niebawem powstaną kolejne filmy – obserwujcie nasz Instagram, wtedy nic Wam nie umknie.
Czy z każdego zarostu da się stworzyć ultragęstą brodę?
Niestety nie, natury nie oszukasz 😉 Ale z pewnością możesz wspomóc jej wzrost, np. poprzez odpowiednie nawilżenie skóry czy systematyczne używanie kartacza, który poprzez masaż stymuluje cebulki włosów do wzrostu.
Czy są faceci, którym ona kompletnie nie pasuje? Jak dobrać jej kształt do twarzy?
Broda tak jak włosy – rośnie jak chce i zaniedbana może wyglądać nieatrakcyjnie. Na początku zapuszczania warto wybrać się do eksperta, który przytnie ją w odpowiedni dla owalu twarzy kształt.
Czy Waszym zdaniem broda wróciła na stałe? A może trend kiedyś się odwróci?
Broda nigdy nas nie opuściła 🙂 Zarostem można się bawić dowoli – zapuścić wąs jak Salvador Dali czy brodę jak święty Mikołaj, dzięki czemu podkreślamy swój indywidualizm.
Jakie trendy, jeśli chodzi o kształt brody, jej modelowanie itd. będą teraz najmodniejsze? Można mówić o takich tendencjach, czy podobnie jak w dziedzinie fryzur? A może najlepsze jest to, co komu pasuje?
Przez kilka ostatnich lat królował wizerunek drwala, od którego już odchodzimy. Elegancko, równo przycięta broda czy wąsik to aktualne trendy. Warto jednak zachowawczo podchodzić do mody i zaufać doświadczonemu barberowi.
Jakich nowości można się spodziewać w marce w najbliższym czasie?
Sporo się u nas dzieje! Dopiero co wprowadziliśmy szczoteczki i pastę do zębów z aktywnym węglem, a lada dzień startujemy z nowościami z zakresu pielęgnacji włosów. Pojawi się też nowy balsam do brody w świątecznej odsłonie. Warto obserwować nas na Instagramie – https://www.instagram.com/zewformen/ – tam regularnie pojawiają się wzmianki o nowościach.
Podejmujecie sporo inicjatyw: Festiwal w Cisnej, Barberowóz, konkurs podróżniczy… Bierzecie w tym roku udział w akcji Movember?
W tym roku angażujemy się w dość niestandardowe działanie. Wraz z Fundacją Piękniejsze Życie poprowadzimy warsztaty na oddziale onkologicznym w jednym z warszawskich szpitali. Co roku podkreślamy istotę profilaktyki badań, jednak nie zapominamy o mężczyznach już dotkniętych chorobą – w trakcie lub po zakończonym procesie leczenia. Wspólnie z Fundacją, zadbamy o Panów – wraz z barberem opowiemy o pielęgnacji skóry, zarostu i brody. Mamy świadomość, że chemio- czy radioterapia osłabiają cebulki włosów, które niestety często wypadają. Doradzimy Panom jak o siebie zadbać, bo nie od dziś wiadomo, że często dobry wygląd i samopoczucie mają ogromny wpływ na regenerację. 🙂 Barber zaprezentuje również zabiegi pielęgnacyjne na kilku pacjentach.
Poza konkursem, w reportażach na blogu Wasi wysłannicy relacjonują swoje podróże. Można więc powiedzieć, że ZEW to też mężczyzna w drodze, a podróże kształcą. Czego ważnego nauczyliście się podczas swojej podróży z marką – podczas jej tworzenia?
Z pewnością pokory i cierpliwości – tworzenie produktów to długi i pracochłonny proces, jednak powracający klienci, którzy nam zaufali i są zadowoleni z naszych produktów to dla nas najlepsza nagroda.
