Marzysz o miękkiej, gładkiej i pełnej blasku skórze? Dotychczas wzbraniałaś się od peelingów, które pomimo rosnącego zainteresowania, zostały owiane złą sławą? Nie ma w tym absolutnie nic dziwnego, gdyż jeszcze do niedawna peeling był kojarzony z zabiegiem tudzież produktem, podrażniającym naszą skórę i powodującym nieestetyczne zaczerwienienia. W rzeczywistości peeling można wykonać samodzielnie w zaciszu domowym. Wystarczy, że wybierzesz produkt, który będzie ściśle dopasowany do typu Twojej cery i co najważniejsze – będzie jedynie uzupełnieniem rytuału pielęgnacyjnego. W poniższym artykule opowiemy co to peeling, jak stosować oraz jak często poddać skórę oczyszczaniu. Jesteś gotowa? W takim razie do dzieła!
Peeling – co to takiego?
Wiele osób, słysząc słowo peeling, zastanawia się co to takiego? W tym momencie z pewnością rozwiejemy wszystkie wątpliwości i udowodnimy, że „nie taki diabeł straszny, jak go malują”. Peeling, zwany również abrazją, ablacją lub eksfoliacją, to nic innego jak zabieg, którego celem jest powierzchowne złuszczenie naskórka. Jak wspomnieliśmy, można go wykonać samodzielnie w domu, ale także w profesjonalnym salonie kosmetycznym. Ponadto peeling można stosować nie tylko na skórę twarzy, ale także ciała czy skórę głowy. Jest on stosowany w celu dogłębnego oczyszczenia zanieczyszczonej oraz zniszczonej wierzchniej warstwy martwego naskórka, aby pobudzić proces odnowy skóry. Wbrew panującym mitom prawidłowo wykonany peeling twarzy i ciała może przynieść naprawdę wiele korzyści m.in.:
- odblokować pory, a co za tym idzie, dogłębnie oczyścić skórę,
- poprawić ukrwienie skóry, dzięki czemu staje się ona gładsza i pełna blasku,
- zredukować widoczność zmarszczek,
- przygotować skórę na kolejne etapy pielęgnacji.
Należy mieć jednak na uwadze fakt, że peeling może mieć zbawienne działanie dla naszej skóry, jeśli wiemy, jak go zrobić oraz jak często stosować. W dalszej części artykułu przedstawimy zatem najpopularniejsze rodzaje peelingów oraz podpowiemy, ile razy w tygodniu należy wykonać peeling twarzy, ciała, a nawet skóry głowy.
Rodzaje peelingów a typy skóry
Peeling kojarzy się zazwyczaj z produktem o żelowej konsystencji z drobnymi granulkami. To prawda, jednak w rzeczywistości możemy wyróżnić aż pięć rodzajów peelingów. Pierwszym z nich jest peeling mechaniczny, który sprawdzi się w przypadku cery normalnej oraz mieszanej. Zazwyczaj występuje w postaci żelu, kremu bądź mleczka i posiada drobno- lub średnioziarniste drobinki skutecznie odblokowujące pory i ograniczające wydzielanie sebum. Peelingi gruboziarniste sprawdzą się natomiast podczas pielęgnacji ciała – miejsc, w których skóra jest grubsza, jak uda, pośladki czy stopy. Peelingi mechaniczne można dodatkowo podzielić na:
- cukrowe, których doskonałym przykładem jest gruboziarnisty, ale łagodny, pachnący, peeling Śliwka od Ministerstwa Dobrego Mydła. Drobinki cukru pobudzają krążenie podczas masażu, złuszczają martwy naskórek. Skóra jest odświeżona i sprężysta.
- solne, np. peeling do ciała Mandarinlove od Manufaktura Natura lub pomarańcza i chilli od Nature Queen, który skutecznie zmniejsza uczucie szorstkości i regeneruje zniszczony naskórek,
- solno-cukrowe, np. regenerujący peeling do ciała od Resibo, dzięki któremu skóra stanie się jedwabiście gładka, miękka, jędrna oraz dogłębnie nawilżona,
- kawowe, w postaci peelingu kawowego do ciała – brzoskwinia od Fluff, uchodzącego za nieodzownego sprzymierzeńca w walce z cellulitem oraz brakiem jędrności skóry.
Ponadto na sklepowych półkach można znaleźć również peelingi enzymatyczne, delikatnie rozpuszczające martwy naskórek. Świetnie sprawdzą się jako element pielęgnacji cery naczynkowej, wrażliwej oraz suchej. Jednak jak stosować peeling enzymatyczny? Otóż należy nałożyć go podobnie jak maseczkę, a po kilku minutach delikatnie wmasować w skórę twarzy i spłukać. Oprócz tego można wyróżnić peeling gommage, który po ściągnięciu się roluje. Przeznaczony jest dla cery suchej, wrażliwej i naczynkowej. Istnieje również peeling kawitacyjny, który należy wykonać pod okiem doświadczonej kosmetyczki oraz peeling chemiczny, podczas którego stosowane są mieszanki z substancji chemicznych, dostosowane do potrzeb naszej skóry.
Pielęgnacja twarzy a peeling – jak często stosować?
Do tej pory opowiedzieliśmy, czym jest peeling i pokrótce przedstawiliśmy jego rodzaje. Teraz nadszedł czas, aby przedstawić, jak często stosować peeling do twarzy. Powszechnie zostało przyjęte, że zabieg złuszczania martwego naskórka powinno wykonywać się maksymalnie 3 razy w tygodniu. Dowodem na to są informacje zamieszczane przez producentów na opakowaniach produktów. Niemniej w rzeczywistości wszystko zależy od indywidualnych potrzeb skóry. Peeling można wykonywać zarówno raz, jak i dwa razy w tygodniu. Wyjątkami są peelingi kawitacyjny oraz chemiczny, które powinny być wykonywane co dwa, do pięciu tygodni pod okiem doświadczonej kosmetyczki. Osobom, których skóra wpisuje się w definicję cery wrażliwej, zaleca się stosować peelingi maksymalnie raz na 10 dni w celu uniknięcia nieprzyjemnych podrażnień.
Peeling ciała – jak stosować i ile razy w tygodniu?
Stosowanie peelingów do ciała stanowi równie istotny element pielęgnacji, jak w przypadku skóry twarzy. Zabieg złuszczający pomoże utrzymać nie tylko odpowiedni poziom nawilżenia, ale także jędrność i sprężystość skóry. Co więcej, peelingi mogą również pomóc w walce z niedoskonałościami oraz cellulitem. Jak często wykonywać peeling ciała? Jeśli stosujesz delikatne kosmetyki złuszczające, zabieg możesz wykonywać nawet trzy lub cztery razy w tygodniu. Natomiast gdy stanowi on jedynie uzupełnienie Twojego rytuału pielęgnacji, wystarczy, że będziesz go wykonywać, podobnie jak peeling twarzy, czyli raz lub dwa razy w tygodniu. W takim wypadku świetnie sprawdzi się m.in. peeling do ciała truskawka i werbena od Mydlarni Cztery Szpaki. Zapewni Twojej skórze dogłębną regenerację i odżywienie. Bogaty w masło shea oraz rozmaite oleje poprawi jędrność skóry, pozostawiając na niej cienką warstwę ochronną. Z kolei zwolenniczkom produktów wegańskich proponujemy peeling kawowy do ciała Scratch-coffee-scratch od Celloo, który został stworzony na bazie świeżo mielonych ziaren kawy, cukru, olejów i maseł. Charakteryzuje się działaniem nawilżającym, skutecznie odżywia i wygładza skórę, zarazem redukując cellulit.
Peeling skóry głowy – jak zrobić?
Peeling skóry głowy to doskonała propozycja dla osób, które borykają się ze świądem głowy bądź nadmiernym wypadaniem włosów. Zabieg na skórę głowy nie tylko pobudza mikrokrążenie skóry, ale pozytywnie wpływa na pracę gruczołów łojowych, skutecznie poprawiając wchłanianie składników odżywczych zawartych w serum, maskach czy odżywkach. Ponadto, regularne stosowanie peelingów może skutkować szybszym wzrostem włosów, zwiększoną ich objętością, wzmocnieniem, a nawet zminimalizowaniem łupieżu. Jak zrobić peeling skóry głowy? Jeśli posiadasz ogólnodostępne produkty, postępuj zgodnie z instrukcją zamieszczoną na opakowaniu. Niektóre nakłada się na nieumytą skórę głowy, a niektóre po umyciu włosów szamponem oraz wyciśnięciu nadmiaru zgromadzonej wody. Peeling rozprowadź kolistymi ruchami, zarazem masując skórę głowy. Po upływie co najmniej 5 minut spłucz resztki produktu i ponownie umyj głowę szamponem. Nie jest to konieczne – nie ma żadnych przeciwwskazań, aby ten krok pominąć. Ile razy w tygodniu wykonywać peeling skóry głowy? Według trychologów zaleca się raz na 7 lub 10 dni.
Szczególnie polecamy (zgodnie z opinią trychologów) peeling trychologiczny do skóry głowy, bazylia + kwasy AHA Vis Plantis, Element. Pomaga odblokować pory i usunąć zrogowaciały naskórek. Zawarty Ekstrakt Ocimum Basilicum odżywia włosy, zapobiega ich wypadaniu, a także wzmacnia strukturę skóry głowy. Z kolei kwasy AHA – skoncentrowany ekstrakt z marakui i cytryny – uelastyczniają warstwę rogową naskórka. Na wypadające włosy sprawdzi się zaś trychologiczny peeling Radical od Farmona bogaty w kwasy AHA, papainę, argininę, ekstrakt ze skrzypu, mocznik oraz prowitaminę B5. Polecamy również enzymatyczny szampon kawowy Anwen, Wake It Up. Obecny w składzie enzym Bacillus Ferment oczyszcza włosy; mocznik wspiera usuwanie nadmiaru zrogowaciałego naskórka; pochodna lukrecji nawilża skórę, hamuje wydzielaniu sebum, działa łagodząco, zmniejsza uczucie swędzenia. Kofeina zaś poprawia ukrwienie skóry głowy i stymuluje wzrost włosów.
