Dzisiaj przyjrzymy się tuszom dostępnym w naszej drogerii. Wybraliśmy dla Was te, które naszym zdaniem są najciekawsze i porównaliśmy ich szczoteczki oraz działanie. Przekonajcie się, która z maskar najlepiej sprawdzi się w Waszym przypadku.
Affect posiada silikonową szczoteczkę, która jest podłużna, niezbyt duża, a jej ząbki przypominają maleńki grzebień. Tusz pięknie wydłuża rzęsy i bardzo ładnie je rozczesuje. Pokrywa rzęsy aż po same końcówki i lekko pogrubia. Czerń jest bardzo głęboka, mocna i wyraźna. To zdecydowanie tusz dla osób, które chcą rzęsy głównie przedłużyć. Taki efekt uzyskujemy już przy dwóch warstwach. Szczoteczka sprawdza się dobrze też przy dolnych rzęsach.
Marka proponuje nam tusz odpowiedni dla osób o wrażliwych oczach oraz ceniących kosmetyki wegańskie. Produkt posiada dość klasyczną, większą szczoteczkę z włoskami, a jego konsystencja jest stosunkowo gęsta. Tusz Lily Lolo przede wszystkim pogrubia nasze rzęsy, lekko wydłuża. Nie będzie ich też wysuszać czy osłabiać, za to dość naturalny skład przekłada się na to, że produkt delikatnie pielęgnuje nasze rzęsy.
Tutaj mamy mniejszą, silikonową szczoteczkę, której jedna strona posiada trochę dłuższe ząbki. Sama szczoteczka jest mała więc będzie odpowiednia dla osób z mniejszymi oczami, krótkimi rzęsami. Tusz ładnie rozdziela, wydłuża rzęsy. Przy większej ilości warstw nadal wygląda bardzo ładnie, nie tworzy grudek, sprawia że rzęsy są lekko uniesione. Bardzo wygodnie podkreśla się nim dolne rzęsy bo dociera między nie, ale nie brudzi skóry. Jest trwały i nie osypuje się w trakcie noszenia.
Tusz posiada stosunkowo małą silikonową szczoteczkę, więc tak jak poprzednik, będzie odpowiedni dla osób, którym zależy na precyzyjnej aplikacji. Ząbki mają różną długość i pięknie rozdzielają rzęsy delikatnie je pogrubiając i wydłużając. Tusz ładnie pogrubia rzęsy u nasady i zagęszcza je optycznie. Przy 1-2 warstwach daje bardzo naturalny, ale ładny efekt zagęszczenia i uniesienia. Możemy nim też rzęsy wygładzić ale musimy bardziej skupić się na końcach. Tusz jest trwały i nie osypuje się.
Tusz Lash Creator Volume&Care marki Deborah
Mamy tu klasyczną, większą szczoteczkę. Ten tusz ma również pielęgnować rzęsy, ponieważ zawiera keratynę i kompleks wzmacniający. Nadaje się też do oczu wrażliwych. Warto wypróbować ten tusz przy rzęsach słabych, wypadających. Nie usztywnia ich, a przy tym mocno pogrubia. Nie skleja i nie tworzy grudek. Lekko rozdziela i wydłuża, ale przede wszystkim jest tuszem pogrubiającym.
Który tusz zainteresował Was najbardziej?
