Przełom lutego i marca zapowiada się tłusto. Dziś Tłusty Czwartek – wszystkie pączki dozwolone! Makijaż karnawałowy również rządzi się swoimi prawami, tym bardziej, że w najbliższy weekend wypadają Ostatki. Przygotuj się z Aliną Rose na wyjście w miasto. Oto makijaż na karnawał w 3 odsłonach: inspirowany latami 90., 2000 i współczesny. Zrób go sama!
Makijaż karnawałowy to dobra okazja ku temu, by nieco zaszaleć i sięgnąć po kolorówkę z odważnym, brokatowym wykończeniem i kolory, które zwykle wykorzystujesz od święta. Co powiesz na makijaż inspirowany 3 dekadami w modzie?
Makijaż na karnawał w stylu lat 90.
Możesz nie pamiętać szalonych imprez z lat 90. – znasz je tylko z You Tube’a lub opowieści starszych od Ciebie osób. Odbywały się one w klimatach rave, disco i gotyckich. Makijaż w takich klimatach powinien do nich pasować. W poszukiwaniu inspiracji zwróć uwagę na zdjęcia gwiazd z tamtych lat – Spice Girls, mistrzyni metamorfoz – Madonny, która wówczas była u szczytu swojej kariery, przepięknej Winony Ryder oraz ekipy Beverly Hills 90210.
Makijaż karnawałowy lat 90. to przede wszystkim ciemne – fioletowe, brązowe, brunatne i metaliczne pomadki (często z kontrastującą konturówką, do czego nie będziemy Cię jednak namawiać 😉 ), niebieskie cienie do powiek i opalenizna jak z plaż Słonecznego Patrolu.
Powrót do lat 2000.
Trudno uwierzyć, ale lata 2000. Uznawane są już za vintage – w końcu styl dekady Millennium wkrótce skończy już 20 lat! Fani muzyki pop wówczas dzielili się na obozy Britney i Christiny, a nieliczni, z bardziej rockowym zacięciem, wspierali również Pink.
Te lata to czas niekontrolowanego pop-kiczu: błyszczących cieni do powiek i ust, brokatu, oraz zimnego i pastelowego makijażu oczu (wyjątkowo lubiane było srebro).
Wśród kosmetyków królowały błyszczyki w kulce, bardzo popularne były też cienie w kremie. Całości dopełniała łososiowa szminka. Pamiętasz?
Jeśli nie, zawsze pozostaje Ci mniej dosłowna inspiracja. Stwórz makijaż jak sprzed 20 lat.
Makijaż karnawałowy na dziś
W ostatnich latach sam makijaż schodzi na nieco dalszy plan, na rzecz zdrowo wyglądającej skóry. To ona jest bazą, „płótnem”, na które nakładasz makijaż, więc powinna być nieskazitelna. W przeciwieństwie do minionych lat, liczy się umiar. Kładziemy akcent na jeden element: oczy smokey przy naturalnym makijażu ust lub usta (czerwone, przy dopracowanych brwiach, oszczędnym makijażu oka oraz contouringu i rozświetleniu).
W tej dziedzinie wzoruj się na najlepszych: np. na Lady Gadze, która pokazała się na Oskarowej Gali w minimalistycznym, jak na nią make-upie – z podkreślonymi szarym cieniem oczami, naturalnymi ustami i z rozświetloną cerą. Makijaż nie był konkurencją dla czarnej sukni i naszyjnika ze 141-letnim diamentem od Tiffany’ego, ale świetnie dopełniał całość jako tło.
Który styl i make-up jest Ci najbliższy? Masz sentyment do poprzednich lat, czy jednak stawiasz na całkiem współczesny makijaż na karnawał?