Makijaż ślubny musi być wyjątkowy – w końcu towarzyszy nam w jednym z najważniejszych dni w życiu. 🙂
Powinien być przemyślany, by pasował do urody i charakteru Panny Młodej a jednocześnie dawał poczucie swobody.
Jeśli chodzi o aspekt techniczny to bez względu na to, czy makijaż na ślub wykonujemy same, czy oddajemy się w profesjonalne dłonie wizażystki makijaż na tę wyjątkową uroczystość powinien być przede wszystkim trwały. Najlepiej aby został wykonany kosmetykami wodoodpornymi – chwile wzruszenie nie mogą wpłynąć negatywnie na wygląd Panny Młodej w tym ważnym dniu. 🙂
Idealny makijaż ślubny powinien zawierać cechy makijażu dziennego, jak również fotograficznego – z racji wielu zdjęć wykonywanych podczas uroczystości musimy zadbać o to, by twarz i nałożone na nią kosmetyki dobrze prezentowały się również w blasku fleszy. Wiąże się z tym dobór odpowiedniego pudru, który nie sprawi, że twarz będzie wyglądać na „białą” na fotografiach, rozsądne konturowanie – oszczędna ilość bronzera (aby nie kontrastował zbyt mocno z jasną suknią), niewielka ilość rozświetlacza (nie może zbyt mocno odbijać fotograficznego flesza).
Niesamowicie ważny aspekt dotyczący makijażu ślubnego to… pielęgnacja! Warto szczególnie się na niej skupić w okresie 3 miesięcy poprzedzających ślub. W dniu uroczystości zadbana, nawilżona cera i usta to podstawa udanego makijażu!
Usta w dniu ślubu powinny być pomalowane trwałą, najlepiej wodoodporną pomadką – podczas składania życzeń i licznych pocałunków zwykła szminka może dość szybko zniknąć z ust.
Aby czuć się pewnie cały makijaż powinniśmy utrwalić fixerem w sprayu. Warto również, aby Panna Młoda zabrała ze sobą gadżety do szybkich poprawek makijażu: bibułki matujące, puder matujący oraz produkt do ust w odpowiednim kolorze.
Nasza pierwsza propozycja makijażu ślubnego to połączenie matowych ust w tonacji „nude” z ciemniejszym makijażem oczu w kolorystyce brązu, beżu i czerni. W tym looku to właśnie oko odgrywa rolę pierwszoplanową.
Aby zwiększyć trwałość zastosowaliśmy dwa kosmetyki, które gwarantują nieskazitelny wygląd cery przez wiele godzin – bazę Makeup Atelier Paris oraz wodoodporny podkład tej samej marki. Możemy sięgnąć po bazę nawilżająco-liftingująca, lub nawilżająco-rozświetlająca, w zależności od typu cery.
To produkty są wprost stworzone na tego typu okazje – odpowiednio zaaplikowane sprawią, że makijaż będzie wyglądał efektownie aż do chwili demakijażu. Na okolice oczu warto zaaplikować kryjący, ale nie obciążający korektor, który nie przesuszy delikatnej skóry – warto sięgnąć np. korektor z linii Close-UP Nabla.
Całość utrwalamy pudrem Anti-Shine marki Kryolan – jest to produkt, który scala makijaż i utrzymuje mat na skórze przez wiele godzin. Został stworzony specjalnie dla wizażystów, więc charakteryzuje się wysoką jakością a efekt na skórze gwarantuje pewność.
Do podkreślenia brwi idealnie sprawdzi się matowa pomada marki Nabla – posiada świetną formułę zapewniającą łatwą aplikację, dodatkowo charakteryzuje się wysoką pigmentacją, a przede wszystkim jest niesamowicie trwała – a to jedno z naszych głównych wymagań. 🙂
Do subtelnego konturowania świetnie sprawdzą się produkty Nabla – wykorzystując bronzer, róż oraz rozświetlacz możemy uzyskać delikatny, ale widoczny efekt, który utrzyma się na skórze przez wiele godzin. Dzięki optymalnej pigmentacji produktu efekt można stopniować według własnych potrzeb.
Jeśli chodzi o bronzer warto bliżej przyjrzeć się produktowi Nabla Gotham – dzięki niemu stworzymy naturalny, subtelny kontur, stanowiący imitację naturalnie padającego cienia.
Dobrze, aby róż kolorem korespondował z pomadką i podobnie jak z rozświetlaczem należy posługiwać się nim oszczędnie. Koniecznie zerknijcie na odcień Kendra od Nabli – nałożony w niewielkiej ilości nadaje cerze wspaniałej świeżości, przy czym pasuje do wielu typów urody. Rozświetlacz Nabla Baby Glow nada skórze przepięknego, subtelnego blasku.
Marka Affect zaskoczyła nas ostatnio idealną ślubną paletą – postanowiliśmy to wykorzystać! 🙂
Pure Passion to połączenie brązów, odcieni beżu a także subtelnych róży. Dwa połyskujące cienie zawarte w palecie to mogą stanowić idealny dodatek na środek powieki.
W naszym makijażu dominuje brąz, linia rzęs została przyciemniona czarnym, płynnie roztartym cieniem, co zagęszcza optycznie rzęsy. Kąciki oczu są rozświetlone a środek powieki pokryty lekko połyskującym cieniem.
Aby naturalne rzęsy były jeszcze bardziej widoczne a spojrzenie nabrało lekkości dodaliśmy połówki rzęs Ardell (model 318).
Połówki, lub kępki rzęs to świetne rozwiązanie, jeśli nie chcemy sięgać po całe rzęsy na pasku – docinając je odpowiednio do swoich potrzeb możemy efektownie uzupełnić nimi nasz makijaż. Odpowiednio przyklejone rzęsy nadają zalotności spojrzeniu i otwierają oko. 🙂
Jeśli zdecydujemy się na rzęsy w pasku warto postawić na model Ardell Demi Wispies – są ułożone w naturalny sposób, pięknie podkreślają oko a jednocześnie są niesamowicie lekkie i niewyczuwalne podczas noszenia.
Jeśli chodzi o usta postawiliśmy na matową pomadkę w płynie marki Affect w odcieniu Perfect Balance.
Pomadki z tej kolekcji idealnie nadają się do ślubnego makijażu – są niesamowicie komfortowe, dzięki czemu usta nie ulegną przesuszeniu, mają świetną pigmentację i zapewniają długotrwały efekt. Dodatkowo co ważne – ścierają się w estetyczny sposób, nie pozostawiając dziwnych konturów, lub plam. Matowy, cielisty odcień w neutralnej tonacji pozwala zaakcentować wargi, nie odrywając przy tym uwagi od oczu, które grają w tym makijażu „pierwsze skrzypce”.
Całość koniecznie utrwalamy fixerem – nasz faworyt to Dermacolor marki Kryolan. Spray pozostawi niewidzialną powłokę oraz sprawi, że make-up stanie się wodoodporny i odporny na ścieranie.
Uwaga: pamiętaj, aby nanosić bardzo małą ilość mgiełki z odległości ok. 20-30 cm, zamykając przy tym oczy.
Nasza druga propozycja makijażu stworzona została na podobnej bazie, jednak w tym przypadku kolorem dominującym jest róż.
Usta zostały podkreślone płynną matową pomadką Nabla w odcieniu Roses – dzięki formule o wysokiej trwałości przetrwamy niezliczoną ilość pocałunków. 🙂
Kolor Roses to dość naturalny róż, który optycznie powiększy usta. Idealnie współgra z makijażem oczu, w którym tym razem postawiliśmy na widoczną czarną kreskę oraz delikatny różowy akcent na środku powieki. Kąciki oczu dość mocno rozjaśniliśmy, czyniąc cały makijaż świeżym, lekkim i bardzo dziewczęcym. 🙂
Która Panna Młoda wybrałaby ten look? 🙂
Pamiętajcie, że w makijażu ślubnym najważniejszy jest komfort – Panna Młoda musi czuć się w nim swobodnie!
Jak wyobrażacie sobie Wasz wymarzony makijaż ślubny? Jeśli jesteście już mężatkami to jaki look towarzyszył Wam w tym wyjątkowym dniu?
Obie propozycje ładne, jakym miała wybierać to zdecydowałabym się na pierwszą