Jakie kolory pomadek są najbardziej popularne w okresie jesienno-zimowym? Zobaczmy które cieszą się największym powodzeniem w naszej drogerii. Może szukacie czegoś dla siebie i zastanawiacie się co wybrać? Mamy dla Was parę pięknych propozycji!
Golden Rose, Liquid Matte 21
Odcień to klasyczny delikatny, zgaszony róż, ale jednocześnie bardzo mocno napigmentowany i nasycony. Dzięki chłodnym tonom bardzo dobrze sprawdza się u posiadaczek oliwkowej cery. Oczywiście nie jest to sztywna reguła i jeżeli macie inny typ urody, również możecie go wypróbować. Ten odcień świetnie pasuje do dziennego makijażu, aby odrobinę mocniej podkreślić usta. Jeżeli chcecie wykorzystać go na wieczorne wyjście spróbujcie połączyć go z brązowym smoky eyes. W zależności czy macie ciemniejszą czy jaśniejszą karnację, będzie on wyglądać delikatniej lub bardziej zwracać uwagę.
Golden Rose, Liquid Matte 05
Bardzo ciemna malina z chłodnymi tonami, która jednak jest dość uniwersalna i będzie pasować do różnych typów urody. W połączeniu z cerami oliwkowymi i ciemną karnacją będzie pięknie komponować się z całością makijażu. W przypadku posiadaczek jasnej cery stworzy kontrastowy makijaż, gdzie główny akcent jest położony na usta. Przyjęło się, że ciemne szminki lepiej pasują na wieczór, ale jeżeli czujecie się dobrze w ciemnych kolorach możecie śmiało wykorzystać wykorzystać ten odcień w dziennej stylizacji.
Affect, Flamenco
Wyjątkowo nasycona, intensywna czerwień. Szminka jest bardzo kremowa, przyjemna i nawilżająca. Niesamowicie napigmentowana, od razu zostawia po sobie mocny ślad koloru. Ten odcień jest na tyle uniwersalny, że odnajdą się w nim właściwie wszystkie fanki czerwieni. Bardzo ładnie wygląda na osobach o jaśniejszej karnacji, kontrastując z cerą i zwracając na siebie uwagę. Dzięki tej pomadce usta będą grały pierwsze skrzypce w makijażu. Zdecydowanie coś dla fanek pięknych odcieni tego typu.
Nabla, Stronger
Zgaszony i lekko chłodny brąz, ciekawy i pasujący do minimalistycznych stylizacji i stonowanych kolorów. Stronger to propozycja dla fanek mniej klasycznych odcieni na ustach, bardziej oscylujących wokół naturalnych i zgaszonych barw. Mimo tego, że nie rzuca się tak bardzo w oczy jak poprzednie propozycje, zdecydowanie nie można mu zarzucić, że jest nudny. Odcień jest nieoczywisty, dlatego może stanowić ciekawe dopełnienie stylizacji i nadać całemu makijażowi charakteru.
Hean, Amy
Bardzo naturalny kolor pasujący do każdej karnacji. Amy to odcień ust wielu z nas, jednak bardziej nasycony i upiększający. Idealny do optycznego powiększania ust, podkreślania ich w makijażu dziennym. Może nawet stanowić tło dla mocniejszego makijażu oczu, szczególnie przy ciemniejszej karnacji. Róż wpadający w beż wygląda na ustach naprawdę naturalnie i spodoba się osobom szukającym czegoś do dziennego makijażu ust.
Który kolor podoba Wam się najbardziej? Jak malujecie usta w okresie jesienno-zimowym?
