Laminacja to znany już od pewnego czasu sposób na natychmiastowe wygładzenie i regenerację włosów. Zabieg wcześniej wykonywany głównie przy pomocy “galaretki”, teraz stał się dużo prostszy i bardziej profesjonalny. Wszystko to dzięki coraz szerszej gamie gotowych produktów laminujących. Jednym z nich jest młoda, ale już niemal kultowa Foka, czyli wielofunkcyjny kosmetyk Seal The Deal od marki Hairy Tale Cosmetics. Produkty HTC są dopracowane w każdym szczególe, od składników, poprzez technologię produkcji, na ekologicznym opakowaniu kończąc. Seal The Deal pozwala zatem na wykonanie laminacji na najwyższym poziomie!
Skoncentrowana mieszanka laminująca Seal The Deal zawiera starannie dobrane składniki kondycjonujące, które można sklasyfikować jako humektanty, proteiny i cząsteczki ceramidopodobne. Dzięki tym ostatnim, eliksir doskonale wpisuje się w panujące obecnie trendy na ceramidy. Okazuje się bowiem, że poza elementami równowagi PEH (proteiny-emolienty-humektanty), włosy świetnie reagują także na dostarczane im ceramidy i ich pochodne. Choć należą do lipidów, ceramidy, podobnie jak białka, są jednym z budulców łodygi włosa, gdzie współtworzą cement międzykomórkowy. Odpowiadają zatem za spoistość i sprężystość włosów. Ich ilość może się zmniejszać pod wpływem działania czynników zewnętrznych, głównie farbowania i rozjaśniania, czyniąc włosy suchymi, matowymi i kruchymi. W laminacie od HTC znalazły się estrowe cząsteczki ceramidopodobne, pozyskane z oleju awokado, malinowego i winogronowego.
Poza ceramidami, Foka od HTC bazuje na kolagenie – naturalnym polimerze, w tym wypadku pozyskiwanym z rybich skór, pochodzących z lokalnych stawów i stanowiących odpad produkcyjny. Marka tym samym działa w duchu idei less waste, wykorzystując surowce przeznaczone do utylizacji. Jednocześnie absolutnie nie oznacza to, że są one niższej jakości – przeciwnie, stosowany przez Hairy Tale Cosmetics rybi kolagen jest wysokogatunkowy i dodatkowo wzbogacany humektantem w postaci kwasu hialuronowego! To przede wszystkim kolagen stanowi o laminujących właściwościach produktu. Dokładnie powleka włos, scalając i uelastyczniając go. Znacznie zmniejsza łamliwość włosów, ich podatność na uszkodzenia, nadaje miękkości, sprężystości i sypkości. Kolagen domyka łuski włosa, nie tylko wygładzając go, ale i chroniąc przed utratą protein i ceramidów.
Kolagenowi rybiemu, obecnemu w Seal The Deal, warto poświęcić dłuższą chwilę uwagi. Marka bowiem długo pracowała nad tym surowcem, badając jego wpływ nie tylko na włosy, ale i stan skalpu. Dowiedziono, że w przeciwieństwie do syntetycznych polimerów, naturalny kolagen nie „oblepia” skóry głowy, nie nadbudowuje się i nie podnosi pH (przy czym nienaturalnie wysokie pH znacznie zwiększa podatność na choroby dermatologiczne!). Systematycznie stosowane, naturalne polimery nie tylko nie szkodzą, ale w zauważalny sposób poprawiają kondycję skalpu. Badane osoby, po 100 dniach używania Seal The Deal, odnotowały zmniejszenie przetłuszczania się skóry głowy i redukcję stanów zapalnych. Ponadto, Foka pomogła w utrzymaniu fizjologicznego pH skóry, usprawniając jej odporność. Aha – nie zdziw się, jeśli Twój produkt jest mętny i szarawy – to zupełnie normalne i wynika z naturalnego pochodzenia kolagenu. Z tych samych względów, laminat należy przechowywać w lodówce.
Jeśli jeszcze nie opadła Wam szczęka, to przeczytajcie o wielofunkcyjności Seal The Deal. Produkt bowiem może być stosowany nie tylko do klasycznego zabiegu laminacji, wykonywanego raz na 2 tygodnie, ale także na kilka innych sposobów! Jeśli chcesz podbić proteinowe właściwości odżywki lub maski, po prostu dodaj do niej jedną pompkę Foki. Możesz ją spłukiwać lub nie. Kosmetyk może być też z powodzeniem używany jako lekkie, zabezpieczające serum na końcówki – jest idealną propozycją dla osób z niskoporowatymi włosami, u których inne sera powodują obciążenie i „przyklap”. Ze względu na swój proteinowo-humektantowy charakter, produkt ten doskonale nadaje się także na podkład pod olejowanie. Aplikuj go na skalp, jeśli borykasz się z nadprodukcją łoju lub nadwrażliwością skóry głowy. Mało tego! Eliksir jest również odpowiedni do… nakładania na twarz, gdzie nawilży i wygładzi skórę.
Seal The Deal to prawdziwy game changer na rynku kosmetyczno-włosowym. Idealnie dopieszczony, przemyślany i komplementarny produkt, zawierający wysokiej jakości surowce pozyskane z odpadów poprodukcyjnych. Wielofunkcyjny kosmetyk, którym wypielęgnujesz skalp, włosy i twarz. Doskonały do stosowania solo, jak i w połączeniu; do spłukiwania lub bez. Fantastycznie wygładza, zmiękcza, uelastycznia włosy, nadaje im blasku i sypkości. Długofalowo poprawia kondycję skóry i włosów, regenerując je i chroniąc przed czynnikami zewnętrznymi. Nie sposób nie zakochać się w Foce! Spójrz tylko, jak zerka z opakowania… 😉
