„Naturalny makijaż” może w pierwszej chwili zabrzmieć jak oksymoron, choć przecież istnieje cała gama możliwości dla kobiet, które chcą podkreślić swoją urodę w sposób zgodny z naturą. Kosmetyki mineralne już jakiś czas temu zyskały ogromną popularność, a ich wybór jest całkiem spory. Dzisiaj przyjrzymy się propozycji Pixie Cosmetics – marki, która istnieje na rynku już parę lat, a niedawno przeszła sporą wizualną przemianę.
Podkłady naturalne Minerals Love Botanicals
Głównym produktem Pixie (a także najbardziej popularnym) jest seria podkładów Minerals Love Botanicals. To bardziej ekskluzywna propozycja dla fanek mineralnych kosmetyków – w składzie znajdziemy bowiem złoto, mączkę owsianą i sproszkowany bambus.
Podkłady MLB są jedwabiste, bardzo lekkie, ale również świetnie kryjące. Po nałożeniu na skórę wybranego odcienia staje się on właściwie niewidoczny. Cudownie stapia się z cerą, pięknie wygładza, subtelnie rozświetla. Matuje skórę tłustą i mieszaną, ale nie jest to płaski, 'suchy’ mat. Z tego względu posiadaczki cery wyjątkowo przetłuszczającej się mogą chcieć użyć pod spód bardziej matujący primer. Pixie daje niezwykle naturalny efekt, potrafi ukryć naczynka czy niedoskonałości, jest również bardzo kremowy – nie tworzy suchej i ściągającej skóry warstwy, nie przesusza i przez to jest idealny również do skóry suchej. Nie zatyka porów, w ciągu dnia nie czujemy go na twarzy, w niewielkiej ilości może tylko zebrać się koło nosa, lecz poza tym nie migruje, nie zmienia koloru i cały dzień wygląda bardzo dobrze. Nie podkreśla też suchych skórek, lekko optycznie wygładza skórę. Oczywiście warto pamiętać o nakładaniu go na twarz odpowiednim pędzlem typu flat top.
Wybór kolorów Pixie, jak przystało na podkłady mineralne, jest naprawdę ogromny! Właściwie każdy znajdzie tu coś dla siebie. Na swatchach pokażemy Wam kolory, po które najczęściej sięgacie w naszej drogerii – są też najbardziej uniwersalne i sprawdzają się na skórze Polek. 🙂 Wymieniamy od najjaśniejszego do najciemniejszego:
VANILLA DELIGHT – gama neutralna. Stworzony z myślą o cerze jasnej i bardzo jasnej, z odrobiną oliwkowych tonów. Z tej gamy i jasnych odcieni, właśnie ten ma w sobie największą domieszkę żółtego koloru i jest też najcieplejszy.
BARELY BEIGE – gama neutralna. Dedykowany jasnej karnacji w odcieniu ciepłego, lekko ziemistego beżu. Ciemniejsza wersja koloru Cashmere.
ANTIQUE BEIGE – gama neutralna. Neutralny, ciepły beż o lekko ziemistym odcieniu. Polecany dla osób o cerze jasnej do średniej.
VICTORIAN LACE – gama neutralna. Najlepszy do cery od jasnej do średniej, również jeden z odcieni, które są troszkę ciemniejsze. Jest delikatnie cieplejszy niż Antique Beige, odrobinkę ciemniejszy, nie jest też tak żółty jak np. Warm Muffin i ma bardziej zgaszony odcień.
BROWN SUGAR – gama neutralna. Najciemniejszy odcień z tej gamy, dedykowany karnacji opalonej i średniej. Bardziej beżowy i chłodniejszy od Rich Beige, idealny dla cery ciemno beżowej i osób, które opalają się raczej na mahoń niż złoto czy karmel.
Choć gama neutralna cieszy się największym zainteresowaniem, warto zerknąć również na gamę oliwkową, w której możemy znaleźć więcej odcieni odpowiednich dla bardziej żółtej i oliwkowej cery.
Na tle innych minerałów marka Pixie na pewno bardzo wyróżnia się jakością oraz pięknymi opakowaniami! U nas znajdziecie również piękne pędzle Pixie z błękitnym włosiem. 🙂
Jakie są Wasze doświadczenia z tymi podkładami?
