Pigment Box – poznaj zawartość naszego najlepszego, urodzinowego pudełka! 10 hitów kosmetycznych w środku

Kto z Was czekał na kolejną edycję Pigment Boxa? My już teraz zacieramy dłonie z niecierpliwością. Ten Box jest szczególny i wyjątkowy, bo urodzinowy. Z tej okazji chcemy podzielić się z Wami tym, co najlepsze – kosmetykami! Śmiało możemy stwierdzić, że to nasze najlepsze pudełko. Jesteśmy z niego niesamowicie dumni! Kawałek po kawałku będziemy odkrywać przed Wami kosmetyczne perełki. Ich dobór został starannie przemyślany, aby każda cera znalazła coś dla siebie. Dokonując tylko jednego zakupu, możesz skompletować pielęgnację doskonałą. A cena Pigment Boxa? Jest tylko wisienką na naszym urodzinowym torcie. Zaczynamy z pierwszą trójką produktów!

Po pierwsze – oczyszczanie! Poznaj pierwszy hit!

Przeczytaj post do końca, żeby poznać złotą 10 produktów!

Nie moglibyśmy zacząć inaczej. Oczyszczanie to zdecydowanie krok, do którego należy przykładać szczególną uwagę. Skóra nam za to podziękuje. W wyjątkowym Pigment Boxie postawiliśmy na naszą lokalną markę Iossi. Cenimy ją za wyjątkowe kosmetyki i przemyślane, naturalne składy.

W pudełku znajdziecie Hydrofilny olejek do demakijażu i mycia twarzy – morela, lnianka, rokitnik. Czym wyróżnia się ten produkt? Jego formuła pozwala na zmycie go wyłącznie przy pomocy wody! Przy kontakcie z wodą zamienia się w delikatną mleczną emulsję, którą z łatwością usuniecie z twarzy. Bez uczucia obciążenia oraz tłustości.

Olej z pestek śliwki odpowiada za dokładnie oczyszczenie skóry, regenerację i odżywienie, a na dodatek charakteryzuje się przyjemnym marcepanowym zapachem. Można się rozmarzyć. 😉 Olej z pestek moreli to wysoka zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych i zapewnienie wygładzenia. Lnianka siewna działa neutralizująco na wolne rodniki i dodaje niezbędnej elastyczności. Złocisty kolor to zasługa oleju rokitnikowego. Opakowanie z pompką zapewnia wygodę oraz dozowanie odpowiedniej ilości podczas codziennego użycia. Demakijaż od teraz będzie tylko przyjemnością!

Pigment Box bez peelingu? Niemożliwe! Oto gwiazda numer dwa!

Mieliście już okazję poznać jeden z naszych ostatnich kosmetycznych hitów od marki Lynia? Mówimy o peelingu kwasowym AHA 30%. Jeśli nie – teraz jest ku temu najlepsza okazja.

Gładka, promienna, rozjaśniona skóra, spłycone zmarszczki oraz zniwelowane zaskórniki to efekty jakie możecie zauważyć stosując regularnie ten produkt. Brzmi świetnie, prawda?

Skład opiera się na kwasie migdałowym, który świetnie radzi sobie z redukcją blizn i przebarwień. Jego pozytywny wpływ na wygładzenie zmarszczek i syntezę kolagenu docenią szczególnie cery dojrzałe. Kwas winowy ma podobne działanie, a dodatkowo zapobiega nadprodukcji sebum i zwęża pory. Kwas glikolowy to regulacja procesu złuszczania i regeneracji. Kwas mlekowy chroni przed przedwczesnym starzeniem i przywraca naturalne pH skóry. Taki kompleks sprawdzi się nie tylko dla cer tłustych, z rozszerzonymi porami i skłonnością do trądziku, ale również dla wrażliwych i podrażnionych. W tym drugim przypadku konieczna będzie większa ostrożność i krótszy czas aplikacji.

Regularne zabiegi z peelingiem kwasowym Lynia pozwolą przywrócić skórze blask i wygładzenie. Ten produkt nie może obyć się bez filtra przeciwsłonecznego. Nie martwcie się, o tym również pomyśleliśmy ale nie uprzedzajmy faktów. 😉

Tonizacja na co dzień. Czas na trzeci produkt!

Użycie toniku to bardzo ważny oraz niezwykle przyjemny krok podczas każdego rytuału pielęgnacyjnego. W Pigment Boxie nie mogło go zabraknąć. Postawiliśmy na Waszego i naszego niekwestionowanego ulubieńca – Algotonic od marki Sensum Mare.

Przywraca prawidłowe pH skóry i przygotowuje ją do kolejnych etapów pielęgnacji. Kosmetyki aplikowane na wilgotną skórę, zdecydowanie lepiej i szybciej się wchłaniają. Skład opiera na wodzie z chabru bławatka o działaniu przeciwzapalnym oraz wodzie z lodowca norweskiego, niesamowicie bogatej w minerały i składniki odżywcze. Kompleks 5 alg, który stanowi podstawę produktu, zapewni dogłębne nawilżenie i odżywienie. Atomizer rozpyla niezwykle leciutką i przyjemną mgiełkę. Aplikacja jest czystą przyjemnością!

Kolejna złota trójka produktów! Nawilżenie, odżywienie i wygładzenie prosto od polskich marek

Pigment Box to przede wszystkim kompleksowa oraz przemyślana pielęgnacja twarzy. Nie znajdziesz tu zbędnych „zapchaj dziur”. Dlatego po odpowiednim oczyszczaniu i złuszczaniu nie mogło zabraknąć tych produktów.

Wiemy, jak wielu fanów mają kosmetyki Resibo. Dlatego w naszym Pigment Boxie znajdziecie mini serum wygładzające właśnie od tej marki. Produkt stanowi świetne towarzystwo dla pewnego gagatka z boxa ale o tym już wkrótce. 😉

Olej marula, na którym opiera się skład, ma właściwości antyoksydacyjne, zapewnia też redukcję zmian potrądzikowych. Co zyska cera dojrzała regularnie stosując serum? Wygładzenie, dzięki składnikowi, jakim jest stoechiol, czyli naturalny roślinny botoks, zmniejszający napięcie mięśniowe. Kolejny egzotyczny komponent to “lakesis”, czyli ekstrakt z łez drzewa pistacia lentiscus – odpowiada za odzyskanie jędrności i gęstości skóry. Składu dopełnia skwalan, dzięki swoim właściwościom zatrzymującym wilgoć w naskórku. Serum z serii must-have! O jego cudownym działaniu przekonały się już tysiące osób.

W komplecie z serum zawsze proponujemy stosowanie kremu odżywczego. W tej edycji Pigment Boxa znajdziecie krem różany od marki Make Me Bio. Niekwestionowany hit i ulubieniec wielu z nas. Kto kiedyś nie spróbował tej różanej przyjemności? Aksamitny, jedwabisty, przyjemnie otulający i kuszący cudownym zapachem. To kosmetyk skierowany szczególnie do cer wrażliwych i suchych, z naszego doświadczenia wiemy, że mieszane również go pokochają, Olej makadamia zadba o regenerację, a jojoba i słodkie migdały zapewnią niezbędną ochronę. Dodatek róży i wody z kwiatu geranium wspaniale odświeżą i ukoją podrażnioną skórę.

Poranna kawa, czy wieczorne wino? Odkryj szósty produkt z boxa

Czym byłaby kompleksowa pielęgnacja twarzy bez zadbania o ten szczególnie wrażliwy obszar jakim jest skóra wokół oczu? Kolejny produkt w Pigment Boxie to krem pod oczy od marki Nowa Kosmetyka. Czym się wyróżnia? Lekka konsystencja pozwoli na stosowanie produktu zarówno rano, jak i wieczorem – stąd dość nietypowa nazwa produktu. Hydrolat kawowy zadba o zlikwidowanie opuchlizny dzięki stymulacji mikrokrążenia. Z kolei olej z opuncji figowej to jeden z najcenniejszych składników w kosmetyce. Stymuluje proces produkcji kolagenu i elastyny, przez co zapobiega powstawaniu zmarszczek i wygładza te, które już zdążyły zagościć na skórze. Witamina C uszczelnia naczynka i poprawia koloryt – w tym kremie znajdziecie jedną z najstabilniejszych jej form – tetraizopalmitynian askorbylu. 

Przed nami ostatnie cztery produkty, które idealnie dopełniają całość. Gotowi?

Filtr przeciwsłoneczny – tego nie może zabraknąć, czyli czas na szczęśliwą 7

Must-have podczas kuracji kwasowym peelingiem. Gorąca nowość! Satynowy krem ochronny od Bielenda Professional zawierający fotostabilny system filtrów przeciwsłonecznych. UVA, UVB, HEV, IR – te wszystkie rodzaje promieniowania nie zagrożą Twojej skórze po zastosowaniu produktu od Bielendy. SPF o wartości 50 zapewnia długotrwałą ochronę, a właściwości pielęgnacyjnych doda ekstrakt z wąkroty azjatyckiej, prebiotyki i beta-glukan. Produkt jest lekki i zapewnia satynowe wykończenie. Dodatkowo krem z filtrem to najlepszy kosmetyk anti-aging jaki możesz podarować swojej skórze.

Lifting w domowym zaciszu

Skoro Pigment Box to kompleksowa pielęgnacja, w pudełku nie może zabraknąć maski. My proponujemy maskę liftingującą – owies i bambus marki Mokosh. Wygładzenie i złagodzenie podrażnień to tylko część pozytywnych efektów, które uzyskasz przy regularnym stosowaniu tego produktu. Wyciąg z czerwonych alg pozwoli nieco zahamować naturalne procesy starzenia. Bisabolol to działanie łagodzące oraz lepsze wchłanianie pozostałych składników aktywnych. Maskę stosuj 1-2 razy w tygodniu. Możesz pozostawić ją na 30 minut lub nawet na całą noc, a kolejno spłucz letnią wodą. 

To jeszcze nie koniec! Poznajcie hit numer 9

Co powiecie na płytkę Gua sha? Dołączamy jadeitowy masażer do twarzy, który odpowiednio stosowany, pozwoli opóźnić procesy starzenia, pobudza skórę do regeneracji i wspaniale dotlenia. Poprawia owal twarzy, ujędrnia, korzystnie wpływa na cyrkulację krwi i redukcję obrzęków. Masaż wykonujemy po aplikacji produktów odżywczych – toniku, kremu, serum olejowego lub samego oleju. Prawda, że świetnie komponuje się z olejkowym serum Resibo? Doskonale wspomaga wchłanianie substancji odżywczych.

Numer 10 – na koniec malinowe słodkości

Do Pigment Boxa dołączamy także coś dla ust – malinową pomadkę nawilżającą od marki La-Le. Wosk pszczeli i masło shea zadbają o regenerację wysuszonych i spierzchniętych ust. Olej kokosowy nawilża, a malinowy smak to niesamowicie przyjemny dodatek. 

Koniecznie dajcie znać, co myślicie o tej edycji Pigment Boxa. Jak oceniacie dobór produktów i kto z Was skusi się na taki zestaw? Pamiętajcie, że ilości są ograniczone, a urodzinowe pudełko trafi do najszybciej zdecydowanych!