Annabelle Minerals, Kredka do ust Jumbo, Clover

Kredka fajna, kolorek Clover baaardzo lubię, jest naturalny, twarzowy, podkreśla naturalny kolor ust. Konsystencja miękka, można rozetrzeć palcem, ale… kredki niestety nie da się porządnie naostrzyć! Marnuje się jej baaardzo dużo :( Próbowałam ją ochłodzić w lodowce, potem w zamrażalniku i tak nic to nie daje, środek (kolorowa cześć) kruszy się i łamie. To co niepotrzebnie poszło do kosza starczyłoby mi na malowanie ust przez ładnych kilka tygodni!!

Skład jest super, dodatkowo dość dobrze się trzyma - lekko zastyga na ustach. Podobają mi się również kolory - mam Clover (chłodny, przygaszony róż, na mnie na pewno nie trupi) i Marigold (ciepłe tony). Oba takie matowe dzienniaczki, dla fanek naturalnych kolorów w stylu nude. Ma jednak okropny zapach, takiego starego produktu, jakby co najmniej miała ze 100 lat, co uprzykrza używanie. Maluje się nią dobrze, łatwo rozciera nim zastygnie, ale chyba przez ten zapach mam wrażenie że smaruję się jakimś zjełczałym olejem.

Piękny kolor i cudowna konsystencja, delikatny ciepły odcień :)

Kredka ma przepiękny elegancki, lekko ciepły kolor, i bardzo przyjemną kremową konsystencję. Usta wyglądają soczyście. Jedynym drobnym minusem może być to, że nie jest jakoś szalenie trwała. Ale piękny odcień i nawilżone usta to rekompensują :) Chętnie przetestowałabym także inne kolory.

Kolor Clover sprawia, że usta wyglądają jak sine. Bardzo komfortowa w noszeniu, liczę że będą inne kolory.